czwartek, 21 kwietnia 2016

Solenizantka

Dokładnie 21 kwietnia dziewięćdziesiąt lat temu, na świat przyszła królowa angielska - Elżbieta II.
Dziś obchodzi swoje okrągłe, 90-te urodziny. Wiek iście zacny i do po zazdroszczenia.
Z tego co pokazują w TV, to Elżbieta II jest w bardzo dobrej kondycji. Przyjechała dziś do jej posiadłości w Windsorze i wyszła się przywitać z poddanymi.

Królowa Elżbieta II z prawnukami, fot. A. Leibovitz

No życzę sobie i każdej innej osobie, przeżycia tylu lat na ziemi i bycia sprawnym w tak podeszłym wieku. Za jej panowania rządziło Wielką Brytanią już 12 premierów, przeżyła rozwody swoich dzieci oraz własne kłopoty małżeńskie....
Ech..przynajmniej sobie Windsor przypomniałam, jak to swego czasu po nim spacerowałam. Bardzo urocze miasteczko, z ładną, starą zabudową, no i oczywiście z zabytkowym zamkiem w jego centralnej części. Pamiętam, że spod murów zamku, z przystanku autobusowego, odjeżdżał darmowy autobus do Legolandu ;)

Gdzie jest bezpiecznie?

No właśnie, czy można w tym roku planować zagraniczne wyjazdy? Czy lepiej siedzieć u nas w Polsce?

Jeśli patrzymy na wszelkiego rodzaju wiadomości, to lepiej zostać w domu. Przecież terroryści - samobójcy mogą ubrać plecak z ładunkiem wybuchowym i wysadzić się właściwie wszędzie. Żadne groźby nie są im straszne, po to idą na pewną śmierć. Moim zdaniem, są nie do zatrzymania.

Poranna walka

Nie mogłam dziś wstać.
nie wiem czy to wina pogody, a może mojego zmęczenia i niewyspania, czy po prostu miałam niskie ciśnienie.
Chyba ze trzy razy przestawiałam budzik. Jest kwiecień, a na zewnątrz ludzie od rana skrobali szyby. Może to od tak niskiej temperatury, człowiek zaległ jak kłoda w ciepłym łóżku.
Czasem nie chce mi się wstać, bo mam przed sobą zaplanowany, pełen obowiązków dzień. Jeśli więc tylko wstanę, muszę puścić się w wir domowych obowiązków. A to góra prania na mnie czeka, a to pusta lodówka oraz sterta ubrań do prasowania i poukładania. Na samą myśl mam ochotę zakopać się jeszcze głębiej pod kołdrą.
Też tak czasem macie? Czy tylko mnie ogarnia totalny leń?